Akumulator w samochodzie najbardziej cierpi zimą - MIT.
Zimą często zdarza się, że nasz samochód nie odpala na mrozie. Sprawność akumulatora spada wraz z temperaturą. PEŁNA ZGODA.
Jednak wbrew utartemu przekonaniu, akumulatory samochodowe niszczeją... podczas wysokich temperatur. Fakt, że nasze samochody częściej "nie palą" na mrozie, jest jedynie konsekwencją tego jak bardzo bateria uszkodziła się latem.
Ale po kolei. Optymalna temperatura dla akumulatora to około 20°C. Wyższa temperatura przyspiesza reakcje chemiczne, jakie zachodzą w akumulatorach, a które powodują korozję płytek. Z powodu korozji pogarsza się przepływ prądu.
Głównym objawem uszkodzenia akumulatora jest jego niedoładowanie, które odkrywamy zimą, gdy pobór mocy z baterii jest większy niż latem.
Dlatego nawet w ciepłe dni warto zadbać o właściwe doładowanie akumulatora: na pewno mu nie zaszkodzimy, a nawet pomożemy; ładowanie zmniejsza ryzyko korozji i regeneruje płytki.
Przypominamy o ładowaniu prostownikami z funkcją zapobiegającą "przeładowaniu" (automatyczne wyłączanie).